I oto nadszedł koniec maja. Jak zwykle zbyt szybko, niż się przewiduje, ale tym razem - po zrobieniu miliona różnych rzeczy, załatwieniu pewnych spraw i ich domknięciu. Działo się mnóstwo - również blogowo. Wróciłam do pisania postów i ich regularnego publikowania (dwa razy w tygodniu, w poniedziałki i w czwartki), przeczytałam aż siedem książek (teraz kończę jeszcze kolejne cztery), i oczywiście - znacząco powiększyłam swoją biblioteczkę. Zapraszam na Słowny Galimatias, czyli majowe podsumowanie miesiąca!
Przyznaję, że w maju skupiałam się na zdawaniu (przed)sesji - a dla relaksu czytałam (dlatego w tym Galimatiasie nie będzie nic o serialach ani o filmach). Jeżeli jeszcze czegoś nie recenzowałam, to na pewno recenzja pojawi się w czerwcu lub może w lipcu (zresztą tak jak GENIALNEJ Tajemnej historii przeczytanej przeze mnie w kwietniu). Jeżeli recenzja już pojawiła się na Nerwie Słowa, kliknij w tytuł, aby ją przeczytać.
- Samantha Shannon Czas żniw - świetna, antyutopijna fantastyka nie tylko dla młodzieży;
- Paula Hawkins Zapisane w wodzie - najnowszy kryminał autorki Dziewczyny z pociągu;
- Stefan Hertmans Głośniej niż śnieg - literatura nieco nie w moich klimatach, ale z ciekawym przesłaniem;
- Margaret Atwood Opowieść podręcznej - kandydat do mojej Powieści Roku - jeżeli tylko macie wolną chwilę, to przeczytajcie ją jak najszybciej;
- Jay Asher 13 powodów - bestseller pod lupą. Całkiem dobra propozycja na leniwy wieczór;
- Katarzyna Berenika Miszczuk Żerca - Szeptuchą byłam zachwycona, Noc Kupały podeszła mi nieco mniej. Teraz poziom wraca na właściwe tory, co sprawia, że książka - oferująca świetny, nietypowy pomysł - również jest idealna na urlop;
- Neil Shusterman Głębia Challengera - mimochodem powiem, że jeżeli słyszycie z iluś niezależnych źródeł, że po jakąś książkę warto sięgnąć, to zazwyczaj coś w tym jest. :-)
W maju na Nerwie Słowa pojawiły się też: zapowiedzi maja (warto zajrzeć - w tym miesiącu było mnóstwo niesamowitych premier), a także recenzja arcydzieła Michela Fabera Szkarłatny płatek i biały oraz biografii Grażyny Hase (Grażyna Hase. Miłość, moda, sztuka) autorstwa Krzysztofa Tomasika przeczytanej przeze mnie jeszcze w kwietniu.
W maju przyszły do mnie aż 24 książki - w tym bardzo dużo książek recenzenckich. Było też kilka paczuch na odstresowanie. Powoli przymierzam się też do nagrywania unboxingów na Instagramie - bo, choć wiem, że mam mnóstwo pięknych książek u siebie, jestem realistką i wiem, że pewnie jeszcze trochę ich przybędzie. Jedyne, co mogę z tym zrobić, to zwiększyć tempo czytania - co planuję zaraz po egzaminach. :-)
Egzemplarze recenzenckie i prezenty od wydawnictw, które otrzymałam w maju to:
- Neil Shusterman Głębia Challengera - egzemplarz recenzencki od Księgarni Platon24;
- Marcin A. Guzek Komandoria 54. Szare płaszcze oraz Maria Zdybska Wyspa Mgieł - prezenty od Wydawnictwa Genius Creations;
- Jay Asher 13 powodów - egzemplarz recenzencki od Domu Wydawniczego REBIS;
- J.P. Delaney Lokatorka - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Otwarte (to nowa współpraca, z której się bardzo cieszę!);
- Mats Strandberg Przeklęty prom - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Marginesy. Recenzja w czerwcu;
- Bernard Cornwell Zimowy monarcha - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Otwarte;
- Simona Kossak O ziołach i zwierzętach - prezent od Wydawnictwa Marginesy;
- Jaume Cabre Agonia dźwięków - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Marginesy. Recenzja gdzieś w czerwcu;
- Andres Ibanez Lśnij, morze Edenu - egzemplarz recenzencki od Domu Wydawniczego REBIS. Świetne, ale może odstraszać grubością (a szkoda, bo jest warta każdej spędzonej nad nią minuty!);
- Bea Usma Ekspedycja - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Marginesy.
(Post będzie aktualizowany w miarę pisania kolejnych recenzji).
Książki kupione przeze mnie (lub moją rodzinkę i przeze mnie zawłaszczone) w maju to:
- Stephen King Misery - pierwszy tom Wielkiej Kolekcji Mistrza Grozy;
- Jo Nesbo Pragnienie - czyli kolejna część cyklu z Harrym Hole (ja mam jeszcze kilka do nadrobienia, ale to jest chyba jedna z moich ulubionych serii kryminalnych);
- Simon Beckett Niespokojni zmarli - nie wiem, jakim cudem przegapiłam piątą część serii o doktorze Davidzie Hunterze, kolejnej z moich ulubionych kryminalnych serii (recenzje wcześniejszych części od drugiej: Zapisane w kościach, Szepty zmarłych, Wołanie grobu), ale na szczęście wizyta w księgarni szybko naprawiła mój błąd;
- Samantha Shannon Zakon mimów - po lekturze e-bookowego Czasu żniw stwierdziłam, że druga część musi być w formie analogowej;
- Margaret Atwood Opowieść podręcznej - mój osobisty geniusz, materiał źródłowy podobno genialnego serialu i ulubiona książka wspomnianej wyżej Samanthy Shannon;
- Berenika Lenard i Piotr Mikołajczak Szepty kamieni - jak mówi podtytuł, są to historie z opuszczonej Islandii (podobno genialne);
- Paula Hawkins Zapisane w wodzie - zaskakująco feministyczny kryminał autorki bestsellerowej Dziewczyny z pociągu (te książki zresztą zupełnie się różnią, więc jeśli pierwsza Wam nie podpasowała, druga powinna być okej);
- Witold Szabłowski Sprawiedliwi zdrajcy - książka za 1 zł dołączona w księgarni znak.com.pl do mojego zamówienia;
- Neil Gaiman Amerykańscy bogowie - bo podobno i pisarz, i serial są świetne;
- Donna Tartt Mały przyjaciel - po bardzo dobrym Szczygle (za którego autorka dostała Pulitzera) i wybitnej Tajemnej historii (za którą autorka nie dostała Pulitzera, ale która również kandyduje do mojej Książki Roku) muszę poznać także trzecią książkę autorki.
A tak prezentują się oba stosy obok siebie. Piękne, prawda? :-)
W maju zaczęłam korzystać z abonamentu Legimi - wypożyczalni e-booków. Na razie jestem w trakcie testów - gdy wyrobię sobie ostateczną opinię, na pewno napiszę jeden post ze swoimi wrażeniami. (Dla niezorientowanych: chodzi o to, że nie dostaje się książek na własność - co jest dobre, jeżeli np. chce się wydawać mniej, albo wie się, że daną książkę przeczyta się tylko raz, a potem nigdy do niej nie wróci).
Dzięki Legimi w formie e-booka przeczytałam Żercę Katarzyny Bereniki Miszczuk.
- Samantha Shannon Czas żniw
- Kamil Bałuk Wszystkie dzieci Louisa - reportaż wygrany w konkursie na blogu Krytycznym Okiem (musiałam napisać, dlaczego warto czytać e-booki :-))
- Robert Seethaler Całe życie - e-book recenzencki od Księgarni Internetowej Woblink
Jeżeli chodzi o plany na czerwiec - na pewno chcę dalej pisać i publikować regularnie (wstępnie właśnie w poniedziałki i czwartki). Jeżeli interesuje Was tematyka postów: podpowiem, żebyście patrzyli na egzemplarze recenzenckie, bo to na nich na razie będę się skupiać. (Zwłaszcza że dostałam od wydawnictw i księgarń mnóstwo książek dobrych, bardzo dobrych albo świetnych, i z trudem przychodzi mi np. nauka zamiast lektury).
I to wszystko, jeżeli chodzi o mój maj. Chwalcie się w komentarzach, ile książek przeczytaliście, co polecacie, czego nie polecacie, tym, co do Was przybyło albo Waszymi planami na czerwiec. :-)
Znajdź mnie też:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz