Wiele myślę ostatnimi czasy o tym oto blogu. Co mogę ulepszyć, co poprawić, na czym się skupić, jakich umiejętności kształcić. W miarę myślenia dochodzę do coraz ciekawszych wniosków. I - mam nadzieję - takich, które coraz bardziej będą się podobać.
Już teraz zapowiedzieć mogę nowy cykl: Słowny Galimatias, który będzie swego rodzaju podsumowaniem wszystkiego tego, czego nie udało mi się opisać w ciągu normalnego miesiąca, zbiorem różnych ciekawych rzeczy - książek, filmów, spektakli, cytatów - które jakoś na mnie w danym miesiącu oddziaływały, a nie zawsze była możliwość na poświęcenie im pełnego posta.
Oprócz tego na pewno nieco zmieni się sposób publikowania postów (w końcu im więcej obrazków, tym lepiej), a ich tematyka się poszerzy.
Ale na razie o tym wszystkim cicho sza i cierpliwości, bo zmiany zaczną się już od 28 stycznia (najbliższy poniedziałek). A na razie wszystkim życzę na Święta dużo dobrego humoru, braku nerwów i bardzo pojemnych żołądków.;-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz